Będąc rodzicami chcemy dla swoich dzieci jak najlepiej i często chcemy im dać to czego sami nie mieliśmy. Wile rodziców zapisuje dzieci na naukę pływania ponieważ sami nie potrafią pływać lub wiedzą że pływanie to wspaniała droga rozwoju dziecka i kształtowanie bezpieczeństwa.
No właśnie a jak jest u Was… jakie są Wasze motywy do zapisania dziecka na naukę pływania?
Jestem instruktorką pływania i uczę pływać od 12 lat. Kiedy miałam 6 lat mój tato nauczył mnie pływać. W warunkach można rzec ekstremalnych ponieważ w rzece górskiej. Dla mnie pływanie to umiejętność wręcz naturalna. Nie mam oporów pływać na wodach otwartych. Mimo że byłam zawodową biegaczką zawsze wracałam do wody. I tak się stało że po zakończeniu kariery sportowej wróciłam do ukochanego środowiska jakim jest dla mnie woda.
Próbowałam swoich sił wykonując różne zawody, ale zawsze wracałem na basen.
Ale jak to się stało że, zaczęłam pływać? Sama nie podjęłam tej decyzji, postanowili o tym rodzice. A w największej mierze mój tata. Tata w-fista, który wychodził z założenia że każde dziecko powinno pływać i jak na owe czasy pływająca 6-latka to bardzo wcześni. Jednak moja mama nie potrafi pływać, ale szanowała decyzję taty. Wiedziała że dziecko które potrafi pływać to bezpieczne dziecko w wodzie.
Czy warto uczyć dziecko pływać i nauczyć je lepiej pływać niż mama i tato ?. Oczywiście że tak.
WARTO ponieważ:
- Małe dzieci łatwiej uczyć ponieważ uczą się naturalnie poprzez zabawę. Dorosłym nauka przychodzi z trudnością.
- Aby uchronić dziecko przed niebezpieczeństwem i wypadkiem w wodzie. Dzieci które mają podstawowe umiejętności pływackie potrafią dopłynąć w wyniku zagrożenia w bezpieczne miejsce.
- Umiejętność pływania to kapitał, dzięki któremu dziecko jest bezpieczniejsze nad wodą.
- Pływając dzieci rozwijają się lepiej i kształtują większą odporność.
Warto zacząć już teraz – najlepiej w wieku niemowlęcym, po to aby nie zastanawiać się później dlaczego tego nie zrobiliśmy.
Niech misją każdego rodzica będzie założenie, żeby nasze dzieci lepiej pływały niż mama i tata. Moja córka mająca 6-m-cy już pływa. Nie ma wyjścia jest na to skazana mając mamę i tatę trenera pływania.
Liwia już zaczęła pływać, ciekawe co będzie potrafiła, czego jej mama i tata nie potrafi w wodzie.